W pierwszej połowie spotkania mieliśmy praktycznie 100 % skuteczności w wykorzystanych sytuacjach. Z 3 idealnych okazji zdobyliśmy 2 bramki. Pierwszą idealną okazję miał Bartosz Kwiatkowski, otrzymał on podanie od Tomasza Żebrowskiego. Niestety nie zdołał jeszcze tej sytuacji wykorzystać, zabrakło koncentracji. Drugą sytuację miał również Bartosz, ale tym razem bez większych problemów pokonał bramkarza drużyny gości. Otwierające podanie otrzymał od Artura Dębca. Pod koniec pierwszej części gry doskonałym strzałem z pola karnego popisał się Paweł Jabłoński. Uderzył piłkę idealnie przy słupku.

Druga części gry nie przyniosła zmiany obrazu gry. Ale tym razem zdołaliśmy wykorzystać tylko jedną sytuację. Tomasz Żebrowski wykorzystując małe zamieszanie w polu karnym, strzelił trzecią bramkę dla naszego zespołu. Wcześniej wynik mógł podwyższyć Marcin Zawadzki, ale w sytuacji sam na sam trafił w słupek.

Spotkanie, którego nikt nie będzie długo rozpamiętywał. Nasi zawodnicy wyszli skoncentrowani od początku spotkania. Czego efektem było dosyć spokojne zwycięstwo. Należy cieszyć się z tego jak nasza defensywa sobie radzi. Po problemach, które mieliśmy na początku sezonu, w tym momencie jesteśmy zespołem, który stracił najmniej bramek w lidze. Kolejne spotkanie już w niedzielę na bardzo ciężkim terenie w Węgrowie. Drużyna Czarnych tylko raz doznała porażki na własnym obiekcie. A w ostatniej kolejce zremisowali z liderem naszej grupy.