Zwycięski remis |
![]() |
![]() |
![]() |
PIŁKA NOŻNA - Seniorzy | ||||||||||||||||
Do spotkania przystąpiliśmy po wygranej na ciężkim terenie w Siedlcach. Przed spotkaniem każdy spodziewał się podobnego spotkania jak z Pogonią. Ale sprawy na boisku potoczyły się zupełnie inaczej.
Pierwsze 10 – 15 minut należało do gości. To oni przejęli zdecydowanie inicjatywę nad spotkaniem. W tym czasie udało im się zdobyć bramkę dającą prowadzenie w 10 minucie spotkania. Pod 15 minutach coraz odważniej nasi zawodnicy zaczęli atakować bramkę Błękitnych. W 18 minucie rzut karny wywalczył Bartosz Kwiatkowski, którego na bramkę zamienił Paweł Jabłoński. Nasi piłkarze przejmowali coraz większa inicjatywę nad spotkaniem, coraz częściej gościliśmy pod bramką rywala. Oczekiwaliśmy że zaraz uda się zdobyć bramkę, ale tego co działo się w ostatnich 5 minutach pierwszej części gry nikt się nie spodziewał. Najpierw w 40 minucie bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał Artur Dębiec. Następnie w 46 minucie również bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał Dominik Midak. W obu przypadkach prowokowali jedni i drudzy, ale kartki były przyznawane tylko jednej drużynie w ciągu 5 minut nasza drużyna została bez dwóch środkowych pomocników. Na drugą część gry wychodziliśmy z dwoma zawodnikami mniej. Logicznym zatem było aby bronić jednego punktu i czekać na dogodną okazję do zdobycia bramki. Goście przez całą drugą połowę nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji do zdobycia bramki, każda ich próba to albo strzał z dalszej odległości, albo stały fragment gry. Z naszej strony udało się wyjść 2-3 razy z groźną kontrą. W jednej z takich sytuacji bramkę zdobył Mateusz Królak po podaniu Michała Ignaciuka. I każdy w tej sytuacji się zastanawiał jak sędzia boczny widział pozycję spaloną. Druga połowa to był jeden i ten sam scenariusz. Obrona naszej drużyny i brak pomysłu na zdobycie bramki przez Błękitnych. Naszej drużynie należą się ogromne brawa za wysiłek jaki włożyli w drugą część gry. Zostawili wszystkie siły aby dowieść ten ceny punkt. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy ten mecz wygrać. Miejmy nadzieję że ten zwycięski remis popchnie naszą drużynę do jeszcze lepszej gry. W najbliższą środę zapraszamy na wyjazdowe spotkanie z Unią Warszawa. Mimo licznych osłabień wierzymy w nasz zespół. Już nie raz pokazali że mają charakter. |