W spotkaniu z UKS Łady do pierwszego składu powrócili Michał Ignaciuk i Paweł Jabłoński w miejsce Pawła Radzikowskiego i Krystiana Lewandowskiego.

W pierwszych minutach spotkania nasza drużyny stworzyła sobie dwie dobre okazje do objęcia prowadzenia. Obie okazje zmarnował Paweł Milankiewicz, pierwszą w 4 minucie gry po podaniu Bartosza Kwiatkowskiego, natomiast drugą 3 minuty później po wymianie podań między Bartoszem Kwiatkowskim, Michałem Ocipką i Pawłem Milankiewiczem. Kolejną sytuację nasza drużyna miała w 26 minucie gry, po dobrze wykonanym rzucie z autu w doskonałej sytuacji znalazł się Michał Ocipka, ale jego mocny strzał z 8 metra trafił prosto w bramkarza. Ten sam zawodnik miał kolejną sytuację 5 minut później, po dobrym odbiorze w środkowej strefie boiska Michał Ocipka znalazł się w sytuacji sam na sam, niestety jego strzał minął minimalnie bramkę przeciwników. Do końca pierwsze połowy nasza drużyna miała jeszcze dwie okazji do zdobycie bramki obie stałych fragmentach gry. W 32 minucie mocny strzał z wolnego Rafała Kalbarczyka trafia prosto w bramkarza, natomiast w 42 minucie Michał Ocipka próbował technicznym strzałem pokonać bramkarza z rzutu wolnego z okolic 20 metra. W tej części gry drużyna gości miała jedną okazję do zdobycia bramki. Po indywidualnej akcji jeden z zawodników trafił w poprzeczkę naszej bramki. 

W drugiej części gry nasza drużyna nie miała już tak klarownych sytuacji jak w poprzedniej części gry. Mimo to na początku nasza drużyna mocno przycisnęła zawodników z Ład i miała 3 sytuacje do zdobycie bramki. W pierwszym minutach po dobrym zagraniu Michała Ocipki, Paweł Jabłoński nieczysto trafia w piłkę. W następnej sytuacji zabrakło dokładności Maćkowi Soroce, aby w dobrej sytuacji znalazł się Bartosz Kwiatkowski. Ostatnią okazję miał Maciej Soroka, który strzałem z rzutu wolnego z okolic 35 metra sprawił sporo problemów bramkarzowi drużyny przeciwnej. Po tych sytuacjach spotkanie stało się bardziej wyrównane i toczyło się w środkowej strefie boiska. Do końca meczu drużyna gości stworzyła sobie dwie sytuacje. Pierwsze uderzenie z rzutu wolnego w 71 minucie gry bez większych problemów wyłapał Michał Kłusek, natomiast sytuacja z 74 minuty sprawiło już więcej problemów naszemu bramkarzowi. Na ostatnie 10 minut nasza drużyna przeszła na grę 3 obrońców co ewidentnie pokazywało że remis nie jest wynik dla nas zadowalającym. W 89 minucie zespół UKS Łady grał w 10, ponieważ jeden z zawodników otrzymał drugą żółtą kartkę. Co jeszcze bardziej mogło nam ułatwić grę. I nadeszła ostatnia minuta gry. Po wyrzucie piłki z autu w pole karne i przedłużeniu jej przez Krzysztofa Kalbarczyka, jeden z obrońców tak niefortunnie interweniował że wbił piłkę do własnej bramki. 

Spotkanie to było ciekawym widowiskiem. Mecz z dużą ilością sytuacji i dużą przewagą naszego zespołu. Nasza drużyna odniosła zasłużone zwycięstwo chociaż odniesione w niecodziennych okolicznościach. W następnej kolejce nasza drużyna pauzuje. Więc już teraz zapraszamy wszystkich na mecz z  Oskarem Przysucha, które zostanie rozegrane 18.09.2013 o godz. 16.30.